Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2013

Dystans całkowity:455.73 km (w terenie 22.00 km; 4.83%)
Czas w ruchu:19:10
Średnia prędkość:21.67 km/h
Maksymalna prędkość:40.77 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:45.57 km i 2h 07m
Więcej statystyk
  Środa, 27 listopada 2013

Wierzbiczany, miasto

 DST 30.84km
 Czas 01:20
 VAVG 23.13km/h
 Sprzęt Author
  Poniedziałek, 25 listopada 2013

Miasto

 DST 30.69km
 Czas 01:21
 VAVG 22.73km/h
 Sprzęt Author
  Niedziela, 24 listopada 2013

Wierzyce

Z samego rana postanowiłem rozruszać kości na rowerze. Za cel obrałem Wierzyce z dojazdem drogą serwisową wzdłuż S5.

Szara rzeczywistość © marcingt


Następnie do Czerniejewa z krótkim postojem w lesie.

W Lasach Czerniejewskich © marcingt


Na koniec przez Szczytniki Czerniejewskie, Żydowo i Cielimowo do domu. Wyjazd bez historii. Nic ciekawego się nie wydarzyło po drodze :)
 DST 50.81km
 Czas 02:09
 VAVG 23.63km/h
 Sprzęt Author
  Sobota, 23 listopada 2013

Dookoła miasta nocą

 DST 24.35km
 Czas 01:06
 VAVG 22.14km/h
 Sprzęt Author
  Wtorek, 12 listopada 2013

Przed pracą po mieście

 DST 32.61km
 Czas 01:25
 VAVG 23.02km/h
 Sprzęt Author
  Poniedziałek, 11 listopada 2013
  

Czerniejewo, Marzenin, Niechanowo

W taką szarugę brakuje ochoty na jakieś ambitniejsze trasy. W każdym razie trzeba jeździć dla utrzymania rowerowej formy :)

Trasa: Gniezno-Gębarzewo-Kosmowo-Nidom-Kąpiel-Czerniejewo-Noskowo-Marzenin-Gulczewo-Jarząbkowo-Czechowo-Malczewo-Mikołajewice-Niechanowo-Goczałkowo-Gniezno

Na koniec wycieczki fotka musi być © jerzyp1956
 DST 58.11km
 Czas 02:37
 VAVG 22.21km/h
 Sprzęt Author
  Sobota, 9 listopada 2013
  

Trzemeszno

Po południu wreszcie się trochę przepogodziło więc można było ruszyć na rower. Z Jerzyp1956 wybrałem się do Trzemeszna. Spotkanie na Wenecji i ruszamy. Najpierw na Strzyżewo Kościelne, następnie Jastrzębowo, Kozłowo do Trzemeszna. Powrót po zmierzchu przez Miaty, Piaski, Folwark, Trzuskołoń, Kędzierzyn do Gniezna. 2x Sigma Lightster nieźle oświetla drogę ;)
 DST 59.04km
 Czas 02:43
 VAVG 21.73km/h
 Sprzęt Author
  Piątek, 8 listopada 2013
  

Okolica po zmierzchu

Mimo niezbyt korzystnej pogody, wybrałem się razem z Panem Jurkiem na mały wypad rowerowy w egipskich ciemnościach. Zapomniałem naładować akumulatorków w lampce, więc przez 2 godziny obserwowałem jak lampka stopniowo traci moc :)

Trasa:
Gniezno-Pierzyska-Baranowo-Pawłowo-Goraniec-Żydowo-Gurowo-Niechanowo-Kędzierzyn-Szczytniki Duchowne-Gniezno
 DST 42.56km
 Czas 02:00
 VAVG 21.28km/h
 Sprzęt Author
  Wtorek, 5 listopada 2013
  

Łubowo

Dotlenić się na rowerze po pracy.

Trasa: Gniezno-Łubowo-Rzegnowo-Myślęcin-Obora-Obórka-Krzyszczewo-Pyszczyn-Gniezno.

Szkoda że dzień już taki krótki :(
 DST 40.43km
 Sprzęt Author
  Sobota, 2 listopada 2013
  

Bikestatsowy Powidz i Skorzęcin

Kilka dni temu Piotras zarzucił propozycją sobotniego wypadu do Powidzkiego Parku Krajobrazowego w celu odwiedzenia dwóch sporych akwenów jeziornych - największego w WLKP Jeziora Powidzkiego oraz Jeziora Niedzięgiel. Udało się zebrać w większym gronie i w godzinach wczesno-rannych wyruszyłem wraz z Mr Jerrym i Juniorem na spotkanie z resztą ekipy - Piotrasem, Grigorem i Przemo.

Spotkaliśmy się na trasie Czerniejewo-Witkowo trochę po 9 i udaliśmy się najpierw w stronę Witkowa, a potem Powidza.

Ekipa BS jadąca na podbój Powidzkiego Parku Krajobrazowego © marcingt


W Powidzu piknik na plaży w piękną pogodę. Właśnie wtedy kropienie deszczu zaczęło się przeobrażać w regularny opad, który towarzyszył już do samego końca wycieczki.

Jezioro Powidzkie w listopadowej aurze © marcingt


Jezioro Powidzkie - listopadowa pogoda © marcingt


Grigor i Jezioro Powidzkie © marcingt


Z Powidza udaliśmy się jeszcze na chwilę do Przybrodzina.

Końca nie widać :) © marcingt


No i przez Wylatkowo i mostek-skrót nad zarośniętą zatoczką Jeziora Niedzięgiel przez Skorzęcińśkie Lasy od OW Skorzęcin.

Mostek-skrót © marcingt


Sesja na osranym molo w Skoju © marcingt


Na molo w Skorzęcinie © marcingt


Ze Skoja do Gniezna wybraliśmy wariant terenowy - lasami przez Gaj, Krzyżówkę do Lubochni. Tam też zaczęło konkretnie lać. Chwila moment i byliśmy cali mokrzy, no ale jechać trzeba.

Na chwilę wyjeżdżamy z lasu © marcingt


Na Poznańskiej w Gnieźnie rozdzieliłem się z ekipą i sam pomknąłem do domu.

Oczywiście jak zwykle była kupa śmiechu, no ale na taką pogodę nie ma innej opcji - trzeba się śmiać, żeby jakiejś deprechy nie dostać :) Było zajebiście i do następnego :)
 DST 86.29km
 Czas 04:29
 VAVG 19.25km/h
 Sprzęt Author

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74532.48 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.35%)
  • Czas na rowerze: 143d 08h 42m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum