Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:656.14 km (w terenie 104.00 km; 15.85%)
Czas w ruchu:30:27
Średnia prędkość:21.55 km/h
Maksymalna prędkość:51.72 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:46.87 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  Czwartek, 31 października 2013

DPD

 DST 9.23km
 Czas 00:24
 VAVG 23.07km/h
 Sprzęt Author
  Środa, 30 października 2013

Miasto + DPD

 DST 31.69km
 Czas 01:26
 VAVG 22.11km/h
 Sprzęt Author
  Wtorek, 29 października 2013

Lubochnia + DPD

Przed południem jazda bez celu po okolicznych fyrtlach. Potem dojazd do i z pracy.
 DST 33.04km
 Czas 01:24
 VAVG 23.60km/h
 Sprzęt Author
  Niedziela, 27 października 2013
  

Kłecko, Dębówiec

Korzystając z większej ilości czasu w dzisiejszym dniu postanowiłem wybyć na rower. Przed południem telefon do Mr Jerrego i okazało się, że już jest na rowerze razem z Juniorem. Szybko więc dołączyłem do nich.

Postanowiliśmy udać się najpierw w stronę Lednogóry, mimo że pogoda była mało zachęcająca do jazdy (ciemne chmury i kropiący deszcz). Podjechaliśmy jeszcze do Kuby, próbując wyciągnąć go na rower. Akurat wtedy nie mógł, dołączył do nas później.

Po wyjechaniu z miasta pogoda zaczęła się poprawiać i nawet wyszło słońce. Przed Waliszewem nadeszła wiekopomna chwila i Pan Jurek przekroczył 10000km na rowerze w tym roku. Gratulacje :) Przed waliszewskim karczmarzem hucznie uczciliśmy te kilometry niczym po pucharze F1 :)

Szampan za 10000km Pana Jerzego :) © marcingt


Następnie pokręciliśmy do Kłecka, gdzie zrobiliśmy krótką przerwę koło Biedronki. Stamtąd już w stronę Gniezna przez Mączniki, Modliszewo i Pyszczyn, gdzie dołączył do nas Kuba.

Jacob zaproponował śmignięcie w stronę Dębówca przez Goślinowo. Koło Jeziora Piotrowskiego natrafiliśmy na piękne, jesienne pejzaże.

Jesienne pejzaże w okolicach Jeziora Piotrowskiego © marcingt


Jezioro Piotrowskie w oddali © marcingt


Droga w stronę Lasów Królewskich © marcingt
 DST 72.55km
 Czas 03:19
 VAVG 21.87km/h
 Sprzęt Author
  Piątek, 25 października 2013
  

Pawłowo, Pierzyska

 DST 34.47km
 Czas 01:34
 VAVG 22.00km/h
 Sprzęt Author
  Czwartek, 24 października 2013
  

Po okolicy w większym gronie

Najpierw pętla z Kubą przez Krzyszczewo i Pyszczyn. W mieście dołączył do nas Pan Jurek z Mateuszem i wspólnie ruszyliśmy jeszcze przez Osiniec, Kędzierzyn, Żelazkowo.
 DST 41.31km
 Czas 01:59
 VAVG 20.83km/h
 Sprzęt Author
  Wtorek, 22 października 2013
  

Czerniejewo

 DST 33.78km
 Czas 01:28
 VAVG 23.03km/h
 Sprzęt Author
  Poniedziałek, 21 października 2013
  

Jankowo Dolne

Popołudniu z Panem Jurkiem po okolicznych drogach i bezdrożach.

Okolice Jankowa Dolnego © marcingt


Okolice Jankowa Dolnego © marcingt
 DST 37.64km
 Czas 01:55
 VAVG 19.64km/h
 Sprzęt Author
  Niedziela, 20 października 2013
  

Pałuki

Wreszcie jakaś dłuższa wycieczka :)

Za dzisiejszy cel postawiliśmy sobie wyjazd do Rogowa. Najpierw spotkanie tradycyjnie na Wenecji, potem na rynku spotkaliśmy jeszcze chłopaków z GKKG (Gnieźnieński Klub Kolarstwa Górskiego), którzy postanowili jechać w zupełnie innym kierunku. Pomknęliśmy ulicami Gniezna, robiąc chwilową przerwę na Shellu na dopompowanie opon. Skierowaliśmy się najpierw przez Wełnicę na Dębówiec.

Przejechaliśmy przez Lasy Królewskie trochę inną drogą niż zwykle, po drodze natrafiając na ciekawe zabudowania i jezioro w lesie, o których istnieniu nie miałem pojęcia. Wyjechaliśmy w Rezerwacie Mięcierzyn.

Micor w Rezerwacie Mięcierzyn © marcingt


Następnie udaliśmy się na rynek w Rogowie.

Micor smaruje... łańcuch :) © marcingt


Na rynku w Rogowie © marcingt


Z Rogowa postanowiliśmy pojechać nad dolinę Gąsawki, mijając po drodze pałuckie wsie, pola i bezdroża.

Pan Jurek na tle dworku w Grochowiskach Szlacheckich © marcingt


Drób sołtysa :) © marcingt


Pałuki © marcingt


Gąsawka sobie płynie © marcingt


Gąsawka © marcingt


Dolina rzeki Gąsawki w jesiennych barwach © marcingt


Author w swoim żywiole :) © marcingt


Powrót przez las do Gołąbek. W lesie krótki postój nad jeziorem Wieśniata, przy którym jest fajne miejsce na ognisko :)

Jezioro Wieśniata © marcingt


Przed sklepem w Gołąbkach znowu akcja miesiąca, z udziałem Micora i Princessy Longa :D

Micor, ugryź kawałek :D © marcingt


Dalsza droga lasami przez Sarnówko i Dębówiec do Gniezna.
 DST 87.94km
 Czas 04:08
 VAVG 21.28km/h
 Sprzęt Author
  Piątek, 18 października 2013

Po przerwie - Lubochnia, miasto

Po przerwie związanej z rowerowymi zmianami (i brakiem czasu, żeby to szybciej ogarnąć) wracam z powrotem na drogi i bezdroża na nowej ramie Author Traction. Rama GT była na mnie nieco za krótka, przez co czułem się jak na za małym rowerze. Rama Authora, mimo że również w rozmiarze 17,5" jest dłuższa i ma zupełnie odmienną geometrię - odpowiadającą moim właściwościom jezdnym :)

Po pracy szybki objazd okolicy, przy okazji testując czy wszystko w rowerze jest w porządku. Poza przerzutkami do lekkiego wyregulowania wszystko jest OK :)

Author Traction © marcingt
 DST 36.09km
 Czas 01:33
 VAVG 23.28km/h
 Sprzęt Author

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74744.90 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.33%)
  • Czas na rowerze: 143d 19h 06m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum