Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:795.63 km (w terenie 144.00 km; 18.10%)
Czas w ruchu:36:48
Średnia prędkość:21.62 km/h
Maksymalna prędkość:45.21 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:56.83 km i 2h 37m
Więcej statystyk
  Poniedziałek, 31 marca 2014

Niechanowo, Pawłowo

 DST 42.33km
 Czas 01:47
 VAVG 23.74km/h
 Sprzęt Author
  Niedziela, 30 marca 2014
   Kategoria >100

Rezerwat Śnieżycowy Jar

Wreszcie udało się znaleźć wolny czas w weekend i mogłem wybrać się z ekipą BS na dłuższą wycieczkę. Wybór padł na Rezerwat Śnieżycowy Jar, gdyż ze względu na ćwiczenia na pobliskim poligonie wstęp jest tam możliwy w ostatnim czasie tylko w niedzielę. Mieliśmy obawy co do tego, iż Śnieżyca Wiosenna już przekwitła (co niestety potwierdziło się), lecz mimo to wypad można udać za udany, gdyż jechaliśmy terenami o malowniczych krajobrazach, gdzie dominował przede wszystkim kompleks leśny Puszczy Zielonki. Kwitnący Śnieżycowy Jar udało mi się zobaczyć podczas zeszłorocznej, kwietniowej wycieczki z Sebastianem, więc tegoroczną stratę mogę przeboleć. Ogólnie obszar rezerwatu to bardzo ciekawe miejsce.  

Wycieczkę rozpoczęliśmy jak zwykle "na torach" po 10 w składzie Pan Jurek, Mateusz, Dawid oraz ja. Pojechaliśmy najpierw jak zwykle wzdłuż S5 do Łubowa, potem Lednogóra, Rybitwy, gdzie odbiliśmy na Latalice i Krześlice (wjazd na teren pałacu niestety był dziś zamknięty). Dalej Traktem Bednarskim do Zielonki.









W Zielonce chwila przerwy na miejscu postojowym. Przy okazji stała się rzecz niebywała, udało się sfotografować Hulka Hogana!

Pan Jurek aka Hulk Hogan :D


Przez leśno-polne ostępy wyjechaliśmy wreszcie w Murowanej Goślinie.


Od razu kierując się na nową część miasta i nowy rynek.


A potem do cukierni, gdzie zjedliśmy ogromne, przepyszne drożdżówki (niestety mi zaszkodziła i męczyłem się strasznie w drodze powrotnej z bólem brzucha).



Kilka kilometrów za Murowaną Gośliną jest już cel naszej wycieczki.


Kwiatostanów już nie ma. Ludzi za to cała wuchta.




Droga powrotna nieco inną trasą. Koło Starczanowa zatrzymała nas para rowerzystów z Poznania, którzy skojarzyli Pana Jurka z bloga, oraz kazali pozdrowić Grigora :) Jak widać nawet tyle kilometrów od domów nie jesteśmy anonimowi :)


Jeszcze eksploracja opuszczonego domu w Głęboczku.


I z powrotem do Gniezna, przez Dąbrówkę Kościelną i Kiszkowo, gdzie pod Biedronką sprawdziły się przypuszczenia Pana Jurka, o pękającej ramie jego Krossa. Rysa, która wydawała się na początku tylko zarysowaniem na lakierze prawdopodobnie jest jednak pęknięciem ramy nad górnym spawem rury podsiodłowej :( Dalsza droga nudną prostą, asfaltem na Gniezno.

Po drodze jeszcze bociany się załapały do zdjęcia.


No i do domu. Świetny wypad w pięknej pogodzie :)

Mapa trasy:



 DST 118.92km
 Czas 05:40
 VAVG 20.99km/h
 Sprzęt Author
  Sobota, 29 marca 2014
  

Jezierce i Lasy Czerniejewskie

Przedpołudniowy wyjazd z Panem Jurkiem, Mateuszem i Dawidem. Postanowiliśmy udać się do Jezierc w Lasach Czerniejewskich. W pierwszą stronę serwisówką S5 do Wierzyc, dalej lasami zajechaliśmy na Jezierce.



Powrót lasami i polami przez Przyborowo, Przyborówko, Pawłowo, Gębarzewko do Gniezna. 
 DST 50.41km
 Czas 02:29
 VAVG 20.30km/h
 Sprzęt Author
  Piątek, 28 marca 2014
  

Głęboczek, Mięcierzyn

Popołudniowy wyjazd z Dawidem. Postanowiliśmy udać się w stronę Lasów Królewskich, nad Jezioro Głęboczek, gdzie miał na nas czekać Szymon. Dojazd zielonym szlakiem MTB wzdłuż Wełny.

Jezioro Głęboczek


Wspólnie doszliśmy do wniosku, że przejedziemy uroczą śródleśną drogą przez Rezerwat Mięcierzyn.




Przy okazji przejechaliśmy urozmaiconym wybitnie terenowym singlem wzdłuż linii brzegowej Jeziora Lubieckiego.
Dalej przez Lubcz, Budzisław, Gościeszyn i lasem obok grobu żołnierza Napoleońskiego dojechaliśmy do Leśniczówki Sarnówko. Tam rozdzieliliśmy się z Szymonem i razem z Dawidem pognałem do Gniezna przez Dębówiec.

Rzeka Wełna w okolicy Dębówca


 DST 63.05km
 Czas 03:20
 VAVG 18.91km/h
 Sprzęt Author
  Czwartek, 27 marca 2014
  

Spokojnie po okolicy

 DST 41.28km
 Czas 01:53
 VAVG 21.92km/h
 Sprzęt Author
  Środa, 26 marca 2014
   Kategoria >100

Gołąbki, Trzemeszno, Łubowo, Dębnica

Po kilkudniowych intensywnych opadach deszczu postanowiłem dziś pojeździć asfaltami, bo w terenie zrobiło się błoto. Rano postanowiłem pojechać na Gołąbki, gdyż dawno tam nie byłem. Od początku dokuczał wmordewind, zwłaszcza na łysych polach. Na Gołąbki zajechałem przez Strzyżewa, Jastrzębowo i Smolary. Na plaży chwila przerwy na fotkę.



Następnie przez Grabowo i Kruchowo udałem się do Trzemeszna. Stamtąd przez Miaty, Piaski, NWN, Kędzierzyn do Gniezna. Prócz niezbyt mocnego ale uciążliwego wiatru, który nieźle mnie wymęczył nic ciekawego po drodze się nie wydarzyło. 

Po południu jeszcze raz na rower, tym razem z Panem Jurkiem. Postanowiliśmy pojechać nieco na zachód. Najpierw wzdłuż S5 do Łubowa, gdzie w Dino kupiłem litr napoju i wypiłem go na miejscu, gdyż od początku popołudniowej jazdy nieźle mnie suszyło i zwykła woda nie rozwiązywała problemu :) Następnie przez Owieczki do Dębnicy. Tam nad Jeziorem Dębnickim przerwa na fotki.

Pan Jurek mówi że jest OK :)


Jezioro Dębnickie


Kościół św. Mikołaja i św. Jadwigi w Dębnicy


Ktoś sobie na działce sarny hoduje.





 DST 110.78km
 Czas 04:49
 VAVG 23.00km/h
 Sprzęt Author
  Wtorek, 25 marca 2014

Dookoła miasta nocą

 DST 30.47km
 Czas 01:20
 VAVG 22.85km/h
 Sprzęt Author
  Piątek, 21 marca 2014
  

2x Jezioro Wierzbiczany, Jankowo, Krzyżówka

Najpierw samemu nad Jezioro Wierzbiczany i do Jankowa Dolnego nad jezioro. Powrót terenem wzdłuż obwodnicy DK15 pod masakryczny wmordewind. Chwila przerwy i jeszcze raz na rower, tym razem z Micorem. Z racji wiatru postanowiliśmy pojeździć po lasach. Najpierw przez Las Jelonek do Kędzierzyna, stamtąd do NWN i wjechaliśmy w krzyżówkowy las. Pokręciliśmy się po tamtejszych drogach i powrót przez Kujawki, Wymysłowo, Wierzbiczany. Przy granicy lasu miejskiego w Gnieźnie, na ulicy Leśnej natrafiliśmy na patrol policjantów w nieoznakowanym Oplu Insignia, którzy chyba sprawdzali trzeźwość kierowców i rowerzystów (głównie tych drugich, bo samochodów na tej ulicy jak na lekarstwo - zwykła osiedlowa ulica). Nas jednak nie sprawdzali :)

Dziś wreszcie jazda na krótko, piękna pogoda na inaugurację wiosny :)
 DST 74.01km
 Czas 03:46
 VAVG 19.65km/h
 Sprzęt Author
  Czwartek, 20 marca 2014

Pawłowo, Pierzyska, Szczytniki Duchowne

Najpierw prawie 2 godziny regulowania tylnego hamulca, bo klocki ocierały o tarczę. Okazało się, że trzeba było rozepchać tłoczki bo się za bardzo zbliżyły do siebie.
Potem na rower. W Mnichowie spotkałem wracającego z biegania Micora.

Trasa: Gniezno-Goczałkowo-Gniezno-Dalki-Mnichowo-Pawłowo-Baranowo-Pierzyska-Woźniki-Gniezno-Szczytniki Duchowne-Gniezno
 DST 51.02km
 Czas 02:13
 VAVG 23.02km/h
 Sprzęt Author
  Wtorek, 18 marca 2014

Dookoła miasta

Wokół miasta czyli pętla przez Szczytniki Duchowne, Wełnicę, Goślinowo, Winiary, Dalki, Mnichowo.
 DST 41.00km
 Czas 01:44
 VAVG 23.65km/h
 Sprzęt Author

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74744.90 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.33%)
  • Czas na rowerze: 143d 19h 06m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum