Niedziela, 20 października 2013
  

Pałuki

Wreszcie jakaś dłuższa wycieczka :)

Za dzisiejszy cel postawiliśmy sobie wyjazd do Rogowa. Najpierw spotkanie tradycyjnie na Wenecji, potem na rynku spotkaliśmy jeszcze chłopaków z GKKG (Gnieźnieński Klub Kolarstwa Górskiego), którzy postanowili jechać w zupełnie innym kierunku. Pomknęliśmy ulicami Gniezna, robiąc chwilową przerwę na Shellu na dopompowanie opon. Skierowaliśmy się najpierw przez Wełnicę na Dębówiec.

Przejechaliśmy przez Lasy Królewskie trochę inną drogą niż zwykle, po drodze natrafiając na ciekawe zabudowania i jezioro w lesie, o których istnieniu nie miałem pojęcia. Wyjechaliśmy w Rezerwacie Mięcierzyn.

Micor w Rezerwacie Mięcierzyn © marcingt


Następnie udaliśmy się na rynek w Rogowie.

Micor smaruje... łańcuch :) © marcingt


Na rynku w Rogowie © marcingt


Z Rogowa postanowiliśmy pojechać nad dolinę Gąsawki, mijając po drodze pałuckie wsie, pola i bezdroża.

Pan Jurek na tle dworku w Grochowiskach Szlacheckich © marcingt


Drób sołtysa :) © marcingt


Pałuki © marcingt


Gąsawka sobie płynie © marcingt


Gąsawka © marcingt


Dolina rzeki Gąsawki w jesiennych barwach © marcingt


Author w swoim żywiole :) © marcingt


Powrót przez las do Gołąbek. W lesie krótki postój nad jeziorem Wieśniata, przy którym jest fajne miejsce na ognisko :)

Jezioro Wieśniata © marcingt


Przed sklepem w Gołąbkach znowu akcja miesiąca, z udziałem Micora i Princessy Longa :D

Micor, ugryź kawałek :D © marcingt


Dalsza droga lasami przez Sarnówko i Dębówiec do Gniezna.
 DST 87.94km
 Czas 04:08
 VAVG 21.28km/h
 Sprzęt Author

Komentarze
Przesadziłeś z ostatnią fotką :P
micor
- 12:31 wtorek, 22 października 2013 | linkuj
Sebek - Wyjechałem z domu w długich spodniach, ale szybko się wróciłem po krótkie. Czuć ciepło w powietrzu, więc spokojnie można na krótko jechać :)

Jelon - Pewno byśmy też tam od rana jechali, ale każdy miał ochotę trochę dłużej pospać w niedzielę. Piękne macie tereny do jazdy rowerem pod Rogowem :)
marcingt
- 12:19 poniedziałek, 21 października 2013 | linkuj
Kurdę, szybciej odwiedziliście Dolinę Gąsawki jesienią niż ja:D już od tygodnia się tam wybieram i nie mogę dotrzeć. Szkoda, że nie spotkaliśmy się wczoraj w rezerwacie, bo przejeżdżałem tymi drogami, tylko do południa...
jelon85
- 07:29 poniedziałek, 21 października 2013 | linkuj
Ale super jesienny klimat w Gąsawce.
Na zdjęciu rower prezentuje się elegancko - ładna ta rama.
Ciepło w krótkich spodenkach było? :P
sebekfireman
- 20:48 niedziela, 20 października 2013 | linkuj
Aaaa, jeszcze jedno. Moim zdaniem Dolina Gąsawki jest swego rodzaju paradoksem - najmniej ciekawie jest tam latem, za to wiosną, jesienią i podejrzewam, że nawet śnieżną zimą warto siętam wybrać reowerem :)
kubolsky
- 17:40 niedziela, 20 października 2013 | linkuj
Ktoś coś wspominał o Dusznie. Przestraszyliście się, że akcja z bananem może się powtórzyć? No i proszę - nie było Duszna, nie było banana, był wafelek i znowu replay... :P. Ekstra pogodę dziś mieliście :)
kubolsky
- 17:37 niedziela, 20 października 2013 | linkuj
Ojojoj! Micor nie brnij w tym dalej! Pokaż swoją twarz :-))))
ps. super jesienne widoki, w moich ulubionych rewirach.
grigor86
- 17:08 niedziela, 20 października 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74629.01 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.34%)
  • Czas na rowerze: 143d 13h 00m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum