Poniedziałek, 28 kwietnia 2014
  

Jankowo, Wierzbiczany

Dziś z Micorem wybrałem się podobną trasą do wczorajszej, z tym że najpierw był objazd miasta w poszukiwaniu obejmy sztycy dla Dawida. Coś tam udało się znaleźć i dalej mogliśmy już normalnie kręcić. Najpierw pojeździliśmy po torze XC na skarpie nad Jeziorem Winiary, a następnie maratonową trasą do Jankowa, przez różne zarośnięte ścieżki koło Winiar i Róży (pierwszy raz byłem nad Jeziorem Koszyk, które przez trudny dojazd do niego widziałem tylko na mapie :P). W Jankowie dojazd nad OW nad jeziorem, fajny zjazd ze skarpy, potem podjazd i dalej przez Kalinę nad Jezioro Wierzbiczańskie. Po drodze zaczęły nas atakować chmary muszek, takiej ilości insektów nigdy na oczy nie widziałem, normalnie masakra. Udaliśmy się na skarpę, potem przez strumień w jarze przy jeziorze. Z Wierzbiczan przez okolicę Krzyżówki do Lubochni i dalej normalnie do Gniezna. Na koniec Micor założył mi nową linkę przerzutki, bo stara niebezpiecznie się postrzępiła i lepiej było nie ryzykować jeździć z taką. Próbowaliśmy też zdjąć kasetę Micora, ale zapiekła się tak, że bez profesjonalnego serwisu chyba się nie obędzie. 
 DST 44.00km
 Czas 02:24
 VAVG 18.33km/h
 Sprzęt Author

Komentarze
To Jezioro Koszyk faktycznie takie jakieś tajemnicze - wiem gdzie ono jest, ale dojechać do niego bym nie potrafił :P
sebekfireman
- 06:59 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74744.90 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.33%)
  • Czas na rowerze: 143d 19h 06m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum