Jak w tytule wpisu, tylko baaardzo okrężną drogą. Z Panem Jurkiem wybraliśmy się dziś do Wągrowca. Dla mnie była to pewnego rodzaju trasowa nowość, gdyż rowerem nigdy tam nie byłem. Nie bardzo chcieliśmy jechać dość ruchliwą bezpośrednią drogą wojewódzką Gniezno-Wągrowiec-Chodzież, więc postanowiliśmy wybrać inną, dłuższą trasę, żeby przy okazji wpadł jakiś dystans :)
Najpierw drogą na Kiszkowo. W Kiszkowie odbiliśmy na Rybno, a stamtąd m.in. przez Jabłkowo oraz Popowo Kościelne dojechaliśmy do Budziejewa, gdzie znajduje się dworek "Róża Poraja", w którym znajduje się hotel.
Kawałek dalej, w Budziejewku podjechaliśmy pod głaz narzutowy św. Wojciecha. Głaz ma 1,3 m wysokości, 7,5 m długości i obwód przekraczający 20 m.
Tam też zostaliśmy poczęstowani kiełbasą przez wycieczkę szkolną, która miała tam urządzone ognisko. Bardzo miły gest.
Dużą część dzisiejszej trasy poruszaliśmy się Cysterskim Szlakiem Rowerowym.
Przez Mieścisko udaliśmy się do Łekna po drodze zahaczając o bardzo ciekawie urządzone miejsce dla turystów - Ścieżkę Przyrodniczą "Bracholińska Ostoja".
Przystrzyżona trawa, tablice informacyjne, zadbane ławeczki, Toi-Toi!
A nawet luneta, przez którą można obserwować pobliskie jezioro z licznie występującym tam ptactwem. Reasumując - zachodnie standardy czasem trafiają się nawet na takim zadupiu :)
W drodze do Łekna trafiła się nawet droga z kocich łbów.
Wiatrak holender w Bracholinie.
Łekno - Kościół św. Apostołów Piotra i Pawła.
Jezioro Łekneńskie.
Dalej pojechaliśmy do celu naszej wycieczki - Wągrowca. Najpierw na plażę nad Jeziorem Durowskim.
Następnie wągrowiecki rynek...
Oraz skrzyżowanie rzek Nielby i Wełny.
Drogę powrotną z Wągrowca obraliśmy przez Skoki oraz Puszczę Zielonkę. Wybieraliśmy przeważnie terenowe drogi, żeby ominąć dość ruchliwą szosę Wągrowiec-Poznań.
Ze Skoków udaliśmy się przez Antoniewo, Rejowiec, Dzwonowo oraz Głęboczek do Zielonki. Stamtąd już najkrótszą drogą - przez Trakt Bednarski, Krześlice, Węglewo, Lednogórę i Łubowo do Gniezna. Na Trakcie Bednarskim pierwszy raz w życiu przyuważyłem borsuka, który jak nas zobaczył spierdzielił w las :)
Zwierzaki na koniec :)
Mapa trasy:
DST 164.74km
Czas 07:41
VAVG 21.44km/h