Kolejny dzień testowania Canyona. Dziś warunki zrobiły się iście wiosenne, nawet słońce wyjrzało zza chmur. Zrobiła się odwilż na całego, ulice tonęły w wodzie, wobec czego cała dzisiejsza trasa była asfaltowa. Poszwendałem się trochę po Łodzi, zajrzałem na Piotrkowską gdzie w pączkarni zakupiłem gorącego pączka, po czym m.in. DDRem wzdłuż Włókniarzy i Zgierską wróciłem do domu.
Nowy mural na Piotrkowskiej.
Stajnia jednorożców jak stała, tak stoi.
DST 52.07km
Czas 02:44
VAVG 19.05km/h