Sobota, 2 marca 2019 Kategoria >100

Łask, Pabianice

Na dzisiejszą wycieczkę wybrałem się z Kamilem, który już w tygodniu zapowiedział, że chce w sobotę przejechać ponad 100 kaemów. Wyrysowałem trasę i o 9.30 wyjechaliśmy.

Najpierw skierowaliśmy się w stronę Aleksandrowa Łódzkiego, ruch na drogach o dziwo dość spory (zapewne przez wolną niedzielę, wszyscy chcieli zrobić zakupy w sobotę). Początkowe kilometry szły dość ciężko, ze względu na niską temperaturę. Przejechaliśmy przez Aleksandrów i skierowaliśmy się w stronę Lutomierska - warto dodać, że 2 marca był niestety ostatnim dniem kursowania linii tramwajowej nr 43 z Łodzi do Lutomierska właśnie, która już od co najmniej kilku lat była w katastrofalnym stanie technicznym. Szansę na remont są niestety niewielkie. Być może uda się wyremontować jedynie odcinek do Konstantynowa Łódzkiego.

Lutomiersk z racji ulokowania nad rzeką Ner powitał nas ostrym podjazdem na zbocze doliny rzecznej. Przejechaliśmy przez miejscowość (w której notabene byłem po raz pierwszy, podobnie zresztą jak w pozostałych miejscowościach na dzisiejszej trasie) i nasze drogi skierowały się w stronę Łasku, po drodze mijając miejscowości o takich nazwach jak Apolonia, Pelagia czy Kiki.

W Łasku przejechaliśmy przez miasto, zahaczając m.in. o Plac 11 Listopada.



Kolejnym punktem na dzisiejszej trasie były Pabianice, do których udaliśmy się drogami w dolinie rzeki Grabi.

Gdzieś na trasie.


W Pabianicach przejechaliśmy szybko przez miasto. Z racji naglącego czasu zrobiłem tylko trzy fotki.

Dobrzynka przepływająca między dawnymi fabrykami, a obecnie domem handlowym oraz hotelem ze spa.


Widok na ulicę Zamkową.


Dwór Kapituły Krakowskiej.


Z Pabianic przez łódzki Lublinek, Retkinię, Teofilów oraz Zgierz wróciliśmy do domu.

Gnieźnieńska "Beczka" gdzieś na granicy Łodzi ;)


Pierwsza setka w tym roku zaliczona, kręciło się bardzo przyjemnie, zwłaszcza gdy przed południem zrobiło się znacznie cieplej. Słoneczna pogoda także miała swój udział w budowaniu pozytywnego nastroju. Szacun dla Kamila, dla którego była to pierwsza rowerowa setka w życiu, a i pierwszy outdoorowy wyjazd rowerem w tym roku!



 DST 107.65km
 Czas 05:14
 VAVG 20.57km/h
 Sprzęt Canyon

Komentarze
Fajny klimat z tą rzeczką :-)
maniek1981
- 22:21 wtorek, 12 marca 2019 | linkuj
Atrakcyjna trasa. Pomnik w Łasku zawsze chciałem zobaczyć ale pary starczyło do Szadku a innym razem było nie po drodze. Gratuluję setki ;)
domino83
- 17:03 poniedziałek, 4 marca 2019 | linkuj
Nowe tereny jest co zwiedzać .No i setka w marcu super.A Kamil to ten co był z nami na majówce.Duże brawa dla Kamila za życiówkę .
jerzyp1956
- 16:13 niedziela, 3 marca 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74587.87 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.35%)
  • Czas na rowerze: 143d 11h 10m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum