Weekend spędziłem w Gnieźnie, niestety nie miałem zbyt wiele czasu na rower, dlatego tylko przed południem w niedzielę wygospodarowałem 1,5 godziny aby objechać Gniezno i okoliczne fyrtle ;)
Z pozytywów ostatnich dni, udało się już z grubsza zaplanować tegoroczny urlop. Pierwsze 2 tygodnie lipca spędzę w Tajlandii (wyspa Phuket oraz Bangkok) i być może Malezji (Kuala Lumpur). Oczywiście postaram się wypożyczyć rower, aby zaliczyć rowerowo nowe tereny ;)
@maniek1981 - Ano tak, takie małe spełnienie marzeń :) @sebekfireman - Podobno na Phuket nie jest aż tak źle w porze deszczowej. Deszcz rzadko kiedy pada cały dzień ;) Plusem jest to, że jest poza sezonem i jest mniej turystów, no i ceny są niższe ;)
No to się Tobie super wakacje szykują w tym roku - oby tylko niespodzianek pogodowych nie było zbyt dużo na miejscu bo chyba o tym czasie dosyć często tam leje... w razie co zawsze rowerem wodnym można popływać ;) Jak będziesz następnym razem w Gnieźnie wybierał się na rower to daj znać :)