Niedziela, 29 kwietnia 2012

Dolina Wełny, Jezioro Głęboczek, Mielno, Nowaszyce...

Plan trasy powstał zupełnie spontanicznie, szybkie spojrzenie do mapy i jazda gdzie się dawno nie było. Padło na zielony szlak pieszy, wzdłuż Wełny przez Lasy Królewskie. Po wjeździe do lasu i kierowaniu się znakami na drzewach szybko okazało się, że szlak ten na rowery zupełnie się nie nadaje, a przynajmniej nie na crossy czy trekkingi. Tępo jazdy było zabójcze, momentami musiałem niestety schodzić z roweru bo łyse oponki ześlizgiwały się ze zbocza i zakopywały w piachu. Trzeba jednak przyznać, że trasa jest niebywale urocza, a rozkwit przyrody jaki się dokonał w ostatnich dniach plus zapach kwitnących kwiatów i grillowego dymu daje niezaprzeczalne wrażenie, że oto maj się zbliża :-)




Na zdjęciu słabo widać, ale spod korzeni drzew wybijało źródełko i spływało w dół zbocza do jeziora Ławiczno.


Rzeka Wełna.


Przejadę, czy nie przejadę? Czyli dziurawa kładka na Wełnie.


Jezioro Głęboczek.


Mała sjesta na plaży.
 DST 50.85km
 Czas 02:25
 VAVG 21.04km/h

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74587.87 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.35%)
  • Czas na rowerze: 143d 11h 10m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum