Poniedziałek, 17 września 2012 Kategoria Zagranica, Bałkany

Bałkany 2012 - Dzień 1,2,3

W dniach 15-26 września uczestniczyłem w rowerowej wycieczce na Bałkany zorganizowanej przez biuro podróży Cyklotramp. Towarzyszył mi bikestatowicz - Sebastian, dla którego była to już trzecia podróż z tym biurem.

Bałkany 2012 - Dzień 0/12
Dzień 0, bo oficjalnie wyjazd rozpoczął się 15 września. Jako, że start był w godzinach porannych w Katowicach, postanowiliśmy wyjechać pociągiem dzień wcześniej i noc spędzić w schronisku młodzieżowym nieopodal miejsca zbiórki oraz dworca PKP.

Bałkany 2012 - Dzień 1/12
Na miejscu zbiórki zjawiliśmy się przed 11.00. Autokar był w miarę punktualny, jednak pakowanie rowerów i bagaży zajęło trochę czasu i w podróż wyruszyliśmy koło południa. Czekało nas do pokonania ponad 1500km męczącej autokarowej trasy. Przejeżdżaliśmy przez Czechy, Austrię, Słowenię, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę i jeszcze raz Chorwację do Czarnogóry.

Bałkany 2012 - Dzień 2/12 - Ulcinj, Czarnogóra
Po przekroczeniu granicy Chorwacko-Czarnogórskiej i poczęstowaniu celników wodą mineralną gazowaną i niegazowaną oraz dalszej drodze przez niemal całe czarnogórskie wybrzeże po ponad 24h jazdy dotarliśmy do położonego przy granicy z Albanią miasteczka Ulcinj. Miasto położone na niezliczonej ilości wzgórz i zboczy przy sąsiedztwie Morza Adriatyckiego. Większość mieszkańców stanowią Albańczycy czyli religią dominującą jest Islam. Stąd w mieście znajduje się sporo meczetów. Każdego dnia kilkakrotnie z głośników umieszczonych na minaretach muezin nawołuje wiernych do modlitwy. Dzień minął niestety bez rowerów.

Ulcinj, Czarnogóra © marcingt


Ulcinj - widok z tarasu hotelu © marcingt


Bałkany 2012 - Dzień 3/12 - Szkodra, Albania
Dzisiejszego dnia wsiedliśmy wreszcie na rowery. Trasa miała być raczej płaska. Celem było albańskie miasto - Szkodra. Najpierw autokarem podjechaliśmy do miejsca znajdującego się 5km od granicy z Albanią. Tam przy stacji benzynowej nastąpił rozładunek rowerów i zwartą grupą ruszyliśmy do granicy Czarnogórsko-Albańskiej. Przeprawa minęła dość sprawnie. Celnik śmiał się, że jedzie rowerowa mafia :D Po przekroczeniu granicy krajobraz nieco się zmienił. Droga nadal posiadała całkiem niezłą nawierzchnię, jednak w po rowach walało się mnóstwo śmieci. Na przedmieściach Szkodry były prawdziwe slumsy. Ludzie mieszkający w domach lepionych z czego się da, biegające boso dzieciaki etc...
Przeprawa przez samą Szkodrę nie należała do najprostszych. W mieście nie obowiązują żadne zasady ruchu drogowego. Wszędzie słychać klaksony i każdy jedzie jak chce (często pod prąd). Przejazd przez ogromne ronda to też nie lada wyzwanie. Nie wiem po co na prawie każdym skrzyżowaniu byli rozstawieni panowie policjanci, skoro każdy i tak jechał jak chciał.
W mieście można spotkać bardzo wielu miłośników jednośladów - zarówno rowerzystów jak i motocyklistów.

Meczet w Szkodrze © marcingt


Najlepsze lekarstwo na upał :D © marcingt


Typowy albański widok © marcingt


Takie cuda są na porządku dziennym w Albanii © marcingt


Po rowerowym objeździe miasta razem z grupą udaliśmy się stromą drogą na ruiny zamku Rozafat w Szkodrze. Ze wzgórza zamkowego roztacza się wspaniała panorama miasta.

Widok na Szkodrę © marcingt


Rozciąga się też widok na pobliskie Jezioro Szkoderskie.

Widok na Jezioro Szkoderskie © marcingt


Widok na rzekę Bunę w Szkodrze © marcingt


Flaga Albanii © marcingt


Po południu przyszedł czas opuścić Albanię. Rowerami udajemy się na nocleg z powrotem do Czarnogóry, do Ulcinj. Trasa była pagórkowata, lecz w porównaniu do tego co czekało nas w następnych dniach, można powiedzieć, że była płaska jak stół...
 DST 86.68km
 Czas 04:40
 VAVG 18.57km/h

Komentarze
Mi tam piwo wszędzie tak samo smakuje... Tirana była z tych smaczniejszych.
sebekfireman
- 06:54 sobota, 29 września 2012 | linkuj
Widoki super a piwo było dobre czy nasze jest lepsze
jerzyp1956
- 05:48 sobota, 29 września 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74587.87 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.35%)
  • Czas na rowerze: 143d 11h 10m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum