Wtorek, 4 grudnia 2012

Las miejski, poligon

W nocy, albo i nad ranem :-) spadło nieco śniegu, więc trzeba było trochę pokręcić się po okolicy poznając nie widziane od kilku miesięcy białe barwy krajobrazu. Założyłem pedały platformowe, dzięki którym wreszcie mogę ubrać jakieś obuwie dostosowane do pogody za oknem (wczoraj i przedwczoraj myślałem że mi palce odpadną), dziś było już ok.







Raz prawie zaliczyłbym glebę, ale jakoś się wybroniłem (pewno dzięki braku SPD). Trzeba też było uważać na kałuże przysypane śniegiem.
 DST 20.06km
 Czas 01:09
 VAVG 17.44km/h

Komentarze
jerzyp1956 - Fajnie się jeździ nawet, tylko trzeba unikać tym razem asfaltu, bo chlapa ze solą.

sebekfireman - Koło 9 wyjrzałem przez okno i śnieg już był, więc myślałem że w nocy spadł :P Potem jeszcze troszkę poprószyło.

marcingt
- 14:41 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj
W nocy spadł śnieg? Do której spałeś? ;) U mnie dopiero o 8:30 zaczęło padać i pierwsze co zrobiłem to też zmieniłem SPD na platformy.
sebekfireman
- 14:27 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj
No proszę pierwszą jazdę po śniegu zaliczyłeś.
jerzyp1956
- 14:26 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74744.90 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.33%)
  • Czas na rowerze: 143d 19h 06m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum