Wraz z Micorem postanowiłem dziś się wybrać do Powidza, zobaczyć jak wyglądają przygotowane do sezonu letniego plaże nad Jeziorem Powidzkim. Początek jak zwykle na torach - dziś przepuszczałem gnającego z Poznania Elfa :)
Następnie pognaliśmy na Lubochnię, potem Krzyżówka, Gaj i Wylatkowo, męcząc się przy okazji na mega piachu koło Piłki. Wylecieliśmy w Przybrodzinie i dokręciliśmy na Łazienki w Powidzu. Okazało się, że mimo początku lipca ludzi na plaży nie za dużo, podobnie na kempingu. Znalazł się też tylko jeden amator pływania, który wyraźnie dawał do zrozumienia, że woda nie jest zbyt ciepła :)
Jezioro Powidzkie
Następnie promenadą pomknęliśmy na "Dziką Plażę".
Widoczek na Zatokę Zgon i Powidz z "Dzikiej Plaży".
Drogę powrotną wybraliśmy przez Ruchocinek, Witkowo, Arcugowo. Tam też czekał na nas Pan Jurek z Mateuszem. Dalej pomknęliśmy przez Drachowo, Żydowo i Gębarzewo.
Tak sobie jadą.
A tu jadę JA :)
Odprowadziliśmy Micora prawie pod same Mnichowo i sami pomknęliśmy do Gniezna.
DST 81.07km
Czas 03:52
VAVG 20.97km/h