Wyjechałem dość wcześnie jak na mnie i po 10.00 zameldowałem się w Poznaniu (jechałem DK5). Nie chciałem za bardzo przepychać się przez miasto rowerem (samochody, spaliny) więc skoczyłem na Maltę przejeżdżając obok term. Powrót wyznaczyłem nieco zmienioną trasą (jazda poboczem DK5 jest strasznie nudna i stresująca), więc w Kobylnicy odbiłem w drogę prowadzącą ku Puszczy Zielonce. We Wierzonce skręciłem w drogę na Pobiedziska, mijając całkiem fajne leśne tereny. W Pobiedziskach skierowałem się na Wierzyce, a potem już standardowo do Czerniejewa i Gniezna. W pierwszą stronę jechało się z wiatrem, więc w Poznaniu gdy zerknąłem na licznik średnią miałem w granicach 28km/h. Z powrotem za to męczyłem się z wmordewindem, dodatkowo pojawiło się jakieś trzaskanie z suportu bądź korby i jazda nie była już taka fajna, no ale dałem radę i pewno dałbym też radę na większy dystans.
Malta
© marcingt
Malta - fontanna na jeziorze
© marcingt
Puszcza Zielonka
© marcingt
S5 we Wierzycach
© marcingt
DST 121.04km
Czas 04:47
VAVG 25.30km/h