Czwartek, 2 sierpnia 2012

Marzelewo, Czerniejewo

Przed południem wybrałem się na rowerowy spacer w okolice Czerniejewa i Wrześni. Na dworze straszny skwar, czułem się wypompowany z sił i jechałem dość słabym tempem. Za Czerniejewem wjechałem na ochłodę do lasu i dojechałem do opuszczonej osady w lesie - Marzelewa, gdzie ostatni raz byłem bodaj w maju. Oglądałem sobie opuszczone domostwa i budynki gospodarcze i w pewnym momencie usłyszałem głośny huk zamykanych drzwi. Rozglądam się dookoła, a tu nikogo (niczego) nie ma. Trochę się przestraszyłem więc postanowiłem się stamtąd szybko zmyć. Nie wiem jak to jest, że takie opuszczone miejsca zawsze budzą grozę.

Marzelewo © marcingt

Baloty słomy © marcingt

leśna droga © marcingt

DST 43.30km

Czas 02:03

V_AVG 21.12km/h

Komentuj | Komentarze(10)

Komentarze

A mnie to się droga leśna podoba najbardziej - mógłbym taką jechać nawet ze 300km :-)

grigor86 - 11:09 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj

Aaa tego jednego jedynego zameldowanego na Marzelewo to chyba znam i z nim gadałem. Starszy facet już, ledwo chodzi ale z rozmowy to można zrozumieć że kochał tam mieszkać. Same miłe wspomnienia tam ma.

keramp - 10:27 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj

Taa pamiętam tą wioskę jak jeszcze "to" żyło. Szkoda że tak to się kończy. Gdzieś czytałem że chyba na bitwę pod Grunwaldem to Marzelewo kilku zbrojnych nawet wystawiło. Więc nie było to kiedyś takie nic :(
Jakby co to pewno Bobiko nawet oprowadzi ja się chętni znajdą co?
Swoją drogą to faktycznie w tamtych rejonach nie widziałem jeszcze żmij w tym roku, może ci co rżną las je przepłoszyli.
A miejscówka pewno skończy jak pod sokołowskie "radary" hmm dawno tam nie byłem, trza by tam się kiedyś wybrać.
A teraz taka ciekawostka, mamy w okolicy jeszcze taką wioseczkę która też już ledwo dycha, ostał się jeszcze jeden dom z iluś tam plus mały pgr a raczej jego zabudowa. Zwie to się Żerniki. Warto zwiedzić bo to już chyba ostatnie lata bytowania. Pewno jak i inne skończy opuszczone miejsca które kiedyś były ostoja dla człowieka.
Zdrówka

keramp - 10:24 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj

@sebekfireman: miejscówka od kilku lat znana ;) należąca do nadleśnictwa Czerniejewo i ... praktycznie skazana na samozagładę ale jeszcze raptem kilkanaście lat temu to działało całkiem sprawnie, o czym mógłby napisać towarzysz Keramp.

PS: skrzyneczkę OC znajdziesz tam bezproblemowo :D.
PPS: Polanowo też fajny rewir ale nadal nie zaliczyłem skrzyneczki przy Grobowcu :P

bobiko - 22:58 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj

Widzę tutaj ciekawą miejscówkę o której nic nie wiem - to Marzelewo to jakaś opuszczona wieś?
Też lubię takie opuszczone miejsca, ale samemu zazwyczaj nie mam odwagi na dokładniejszą eksplorację - ostatnio kręciłem się w okolicach Polanowa po opuszczonym gospodarstwie i też mnie dziwne dźwięki wystraszyly :P

sebekfireman - 22:24 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj

Niestety, z roku na rok miejsce te powoli zanika przez idiotów, którzy nie potrafią zostawić tego bez zniszczenia. od czasu do czasu widuje sie fotografów ślubnych, fanów strzelaniny paintballowej . itp.

życie ;)

bobiko - 20:55 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj

Tam to jeszcze trzeba uważać na niezabezpieczone studnie, do których można łatwo wpaść. Teraz trzeba szczególnie uważać bo wszystko pozarastane pokrzywami. Ostatnio jak byłem to jeszcze w tym niskim budynku mieszkalnym były wewnątrz porozwalane meble, książki, ubrania itd... a dzisiaj jak patrzyłem to wewnątrz tylko popiół bo jakiś idiota to musiał podpalić. Strop też nadpalony i do środka lepiej już nie wchodzić. A ten trzask mnie naprawdę nieźle wystraszył. Ogółem lubię takie miejsca. Zawsze jak gdzieś po drodze mijam jakiś opuszczony budynek to staję i oglądam z zewnątrz, ale samemu boję się eksplorować wnętrza.

marcingt - 20:47 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj

Uważaj także na żmije, których jest sporo w Marzelewie (choć osobiście ani razu nie widziałem). CO do trzasku, to mogło coś walnąć / pęknąć, bo skoro dziś był taki skwar, to łatwo o takie rzeczy.

Taka ciekawostka z ostatnich wyborów parlamentarnych, podobno na liście widniał koleś, który miał/ma wpisane Marzelewo w meldunku ;).

bobiko - 20:25 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj

Pobawiłem się trochę ustawieniami aparatu w telefonie i wyszły nawet w miarę znośne.

marcingt - 19:40 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj

Ładne fotki strzeliłeś,