Rano do Czerniejewa i z powrotem. Chyba trzeba będzie zmienić SPDki na jakieś zwykłe ocieplone buty, bo w połowie trasy nie mogłem już ruszać palcami :(
Wieczorem jeszcze pętla po mieście. Ubrałem się nieco cieplej (3 pary skarpet, 2 pary rękawiczek) i było wybornie :)
Wczoraj też mi paluchy u nogi zesztywniały , ale dzisiaj jest zimniej.Ale to wcale nie oznacza że nie będziemy jeździć,trzeba się ubrać cieplej i śmigamy.