Wtorek, 20 listopada 2012

Po powiecie

Korzystając z większej ilości czasu i pięknej, słonecznej pogody miałem możliwość wyjścia na rower 2 razy. Rano sam ruszyłem w stronę Witkowa, pod wieczór natomiast zgadałem się z panem Jurkiem i ruszyliśmy do Wierzyc, wzdłuż S5. Pod koniec trasy złapał mnie jakiś kryzys, nogi miałem jak z waty, prędkość znacznie spadła i ledwo dojechałem do domu. W sumie to nie wiem od czego to mi się zrobiło, chyba jakiś gorszy dzień czy coś.
Drugi dzień z rzędu musiałem jechać Kellysem, ponieważ GT przebywa w serwisie. gdzie będzie mieć wymieniane piasty na Novatec NT-D041SB na przód oraz Novatec NT-D042SB na tył. Obręcze zostają, bo jestem z nich w miarę zadowolony. Rowerem przejechałem ponad 2000km i na razie nic się nie scentrowało, mimo że kilka razy solidnie przywaliłem w krawężnik czy wjechałem w głęboką dziurę. Mógłbym jedynie doczepić się do ich wagi, no ale na razie jestem w stanie to przeboleć.
Przy okazji wizyty w serwisie, gdzie poza sezonem jest rabat 50% zleciłem wymianę suportu na Shimano BB-ES25 Octalink i korby na Shimano FC-M410-8 Octalink. W Kellysie mam tą samą, tylko wersję na kwadrat i jestem z niej zadowolony. Solidna korba za rozsądną cenę. Póki zostaję przy napędzie 8-rzędowym nie ma potrzeby wyróżniać się korbą wyższej kategorii w systemie HTII.

Na koniec kilka zdjęć z porannej przejażdżki w blasku nie widzianego od dawna słońca :)


Gdzieś koło Kędzierzyna.









Zdjęcia pałacu nie wrzucam, bo nie wyszło.


Kościół w Niechanowie.





 DST 88.36km
 Czas 04:16
 VAVG 20.71km/h

Komentarze
Dzięki za wyczerpujący opis, chyba się skuszę na wiosnę na to Witkowo i okolice :)
lukasz78
- 21:50 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj
lukasz78 - Witkowo to takie typowe Wielkopolskie kilkutysięczne miasteczko z rynkiem i kościołem w centralnej części, wokół którego skupione są centralnie odchodzące kamieniczki. Sporo też jest typowych bloków, dla żołnierzy (i nie tylko) z pobliskiej 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Jeśli miałoby być po drodze to można zobaczyć. Z bliskich Witkowu atrakcji warto wspomnieć o samym Powidzu i jeziorze Powidzkim wraz z otaczającymi go mniejszymi miejscowościami. W czasie sezonu letniego jest to naprawdę świetne otoczenie z pięknymi, piaszczystymi plażami (najładniejsza w Anastazewie), przystaniami dla jachtów oraz czystą wodą. Warto przejechać się szlakiem wokół jeziora. Kilka kilometrów dalej, nad jeziorem Niedzięgiel w Skorzęcinie jest ulokowany bodaj największy ośrodek wypoczynkowy w Wielkopolsce. W szczycie sezonu jednorazowo przebywa tam czasem kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Można poczuć się jak nad morzem :)
marcingt
- 21:24 środa, 21 listopada 2012 | linkuj
Ładne to Witkowo? Mam zaplanowaną na przyszłość traskę tamtędy (start z Wrześni lub Słupcy) i ciekawi mnie, czy warto :)
lukasz78
- 21:12 środa, 21 listopada 2012 | linkuj
i czego tu chcieć od jesieni...przecież jest zajebiście ;-)
grigor86
- 21:03 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
sebekfireman - Udało. Kupiłem chyba ostatnią sztukę, w ostatnim sklepie internetowym, który go posiadał :)
marcingt
- 20:24 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Hehe - dwa rowery widać że się przydają :) Udało się znaleźć odpowiedni suport?
sebekfireman
- 20:21 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Jak słonko wyszło to fotki dostały ładny uśmiech,niech ten kryzys szybko mija....
jerzyp1956
- 19:50 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

 O mnie



Marcin
  • Wszystkie kilometry: 74587.87 km
  • Km w terenie: 5480.60 km (7.35%)
  • Czas na rowerze: 143d 11h 10m
  • Prędkość średnia: 21.55 km/h

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

 Moje rowery

 Kategorie

 Archiwum