Po południu odebrałem GT z serwisu, więc mimo że miałem dzisiaj nie jeździć postanowiłem wybrać się na miasto. Przejechałem kilka kółek po Wenecji i spotkałem się z panem Jurkiem. Resztę kilometrów wykręciliśmy po mieście zahaczając m.in. o Galerię Gniezno, obok której stał wypasiony amerykański krążownik szos (podobny do Voodoo z GTA, na moje oko to jakiś Chevrolet albo Cadillac) :)
Święta idą.
DST 36.11km
Czas 01:49
VAVG 19.88km/h
Nie ma jeszcze komentarzy.