Do Rogowa z Panem Jurkiem i Mateuszem. W pierwszą stronę z wiatrem w plecy przez Kowalewo, Rzym, dookoła Jeziora Rogowskiego, Szkółki i Wiewiórczyn.
Cały czas goniła nas granatowa, deszczowa chmura. Na szczęście w porę schroniliśmy się w Parku Dinozaurów - Zaurolandia w Rogowie. Deszczu na szczęście za dużo nie było.
Mateusz w Parku Dinozaurów.
Przeczekujemy deszcz.
Na rynku w Rogowie przerwa pod sklepem. Następnie powrót przez Lubcz, Mięcierzyn, Bożacin (troszkę zboczyliśmy z kursu), przez Lasy Królewskie, Dębówiec do Gniezna.
Przez Lubcz.
W nocy jeszcze na chwilkę do Lasu Miejskiego po założonego dzisiaj kesza. Udało się zdobyć pierwszy certyfikat FTF :)
DST 81.35km
Czas 03:50
VAVG 21.22km/h