Wypad w okolice Żerkowa chodził za nami już od dawna. Wczoraj późnym wieczorem Pan Jurek zaproponował wycieczkę właśnie w tamte rejony. Szybko zająłem się planowaniem trasy, wykorzystując część śladu
Sebastiana, wgrałem kesze i nazajutrz można było ruszać.
Początek do Wrześni przez Czerniejewo. Z Wrześni najpierw trasą na Pyzdry po czym skręcamy w prawo i przez fragment Puszczy Biechowskiej (keszowanie) polno-asfaltowymi drogami docieramy do Miłosławia.
Szpaler kasztanowców w drodze do Miłosławia.
Pałac w Miłosławiu.
Z Miłosławia do Czeszewa, gdzie postanowiliśmy przedostać się promem na drugą stronę Warty. Prom w Dębnie w remoncie, więc tam nie pojechaliśmy.
Następny kesz jest już w Czeszewskim lesie. Niestety na złość obok miejsca ukrycia kesza lekcję przyrody urządził sobie pan leśniczy wraz ze sporą grupą leśnych fanatyków. Gryzące chmary komarów szybko nas stamtąd wygoniły.
Rzeka Lutynia w Czeszewskim Lesie.
Na asfalt wyjeżdżamy w Lutyni.
Przy agroturystyce Pan Jurek pierwszym ruchem wyciąga kesza :)
Następnie po kesza przy kościele w Lgowie.
Którego strzegą takie pokrzywy.
Sam Lgów znany jest też z położenia w epicentrum trzęsienia ziemi o sile 4 stopni w skali Mercallego, które miało miejsce 6.01.2012 roku.
No i wjazd na punkt widokowy w okolicy Łysej Góry.
Na punkcie widokowym Pan Jerzy znowu pierwszy odnajduje kesza.
Dalej jest już Żerków.
Następnie zjazd z prędkością grubo ponad 60km/h do Brzóstkowa, gdzie przy kościele szybko odnajduję kolejnego kesza.
Klasycystyczny kościół św. Jana Chrzciciela w Brzóstkowie.
Postanawiam wdrapać się jeszcze raz na górę i pokonać zjazd jeszcze szybciej. Prędkość max 66,49, choć myślę że po odpoczynku nóg dało by radę przekroczyć 70km/h.
Następnie zajeżdżamy do pałacu w Śmiełowie, gdzie mieści się Muzeum Adama Mickiewicza.
Kierunek Pyzdry. Najpierw przekraczamy rzekę Prosnę.
W Pyzdrach troszkę zwiedzania.
Kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
Zespół klasztorny Franciszkanów.
Przystań wodniacka.
Powrót przez Pietrzyków, gdzie rozciąga się ładny widok na dolinę Warty.
Następnie przez niezliczone pola i wioski do Gniezna.
Wycieczka bardzo fajna, widoki przepiękne. Mogłoby tylko nieco mniej wiać, bo dobre pół trasy był wmordewind.
Mapa trasy:
DST 153.90km
Czas 06:58
VAVG 22.09km/h