Od dawna marzyłem o wyjeździe rowerem w nasze góry. Końcem maja terminy pasowały, dzięki czemu mogłem dołączyć do 4-dniowej wycieczki w Sudety Wschodnie obmyślonej przez
Sebastiana.
Wcześnie rano pobudka i dojazd na dworzec kolejowy. Z przesiadkami w Poznaniu i Wrocławiu wysiadamy na stacji w Kamieńcu Ząbkowickim. Nie obyło się bez przygód, gdyż po drodze awarii uległa lokomotywa, przez co podróż wydłużyła się o ponad 2 godziny. Z Kamieńca dojeżdżamy kilka kilometrów do miejsca noclegowego, po czym szybko przygotowujemy się do jazdy i ruszamy.
Widok na góry Bardzkie.
Na początek podjazd na Bardzką Górę. Na punkcie widokowym roztacza się ładny widok na Bardo oraz przełom Nysy Kłodzkiej.
Most nad Nysą Kłodzką w Bardzie.
Następnie szlakiem przez Rezerwat Cisowa Góra podążamy w kierunku Srebrnej Góry, po drodze przejeżdżając przez szczyty lub ich okolice: Buczek (552m), Wilczak (637m), Stróża (636m), Łysa Góra (598m). Niektóre zjazdy i podjazdy są tak strome, że kaseta 11-30 nie wystarcza :)
Widok z Wilczaka.
Po drodze nie brakowało także błotnistych przepraw :)
Na przełęczy Srebrnej.
Most nad nieistniejącą już Koleją Sowiogórską obok przełęczy Srebrnej.
Swojski widok :)
Na zjeździe ze Srebrnej Góry osiągam max prędkość 67,15 km/h.
Góry Bardzkie.
Obyło się wbrew zapowiadanym prognozom bez deszczu.
Mapa trasy:
DST 74.31km
Czas 04:29
VAVG 16.57km/h