Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:	759.30 km (w terenie 124.00 km; 16.33%)
Czas w ruchu:	35:30
Średnia prędkość:	21.39 km/h
Maksymalna prędkość:	60.88 km/h
Liczba aktywności:	16
Średnio na aktywność:	47.46 km i 2h 13m
Więcej statystyk

Sobota, 7 września 2013

Ruiny pałacu w Unii

Dziś w okrojonym składzie (Kuba i ja) wybraliśmy się do ruin pałacu w Unii. Miejsce startu standardowo na Wenecji, potem niezliczonymi wioskami Równiny Wrzesińskiej do Niechanowa. Następnie przez Karsewo, Gorzykowo, Jaworowo, Szemborowo do Unii. Jazdę nieco utrudniał wiatr.

Kuba jedzie asfaltową drogą © marcingt

Linia kolejowa Berlin-Warszawa © marcingt

Ruiny pałacu Chrzanowskich w Unii z 1914 roku © marcingt

W drodze powrotnej spotykamy się z Uzielem i Bobiko, którzy podążają w stronę Powidza.

Uziel i Bobiko na drodze Września-Witkowo © marcingt

Tablica pamiątkowa amerykańskich lotników bombowca B-17 w Gorzykowie © marcingt

Dalsza droga m.in. przez Malczewo, Drachowo, Gurowo i Las Miejski.

Krowy na łące w okolicach Drachowa © marcingt

DST 76.33km

Czas 03:37

V_AVG 21.11km/h

Komentuj | Komentarze(6)

Piątek, 6 września 2013

DPD + Kujawki

Do i z pracy. Popołudniu z Piotrem na Kujawki, potem dojechał Łukasz. Przejechaliśmy pętlę po mieście i do domu.

DST 47.27km

Czas 02:22

V_AVG 19.97km/h

Komentuj | Komentarze(0)

Czwartek, 5 września 2013

Gmina Niechanowo

Objazd po pracy, po licznych wioskach gminy Niechanowo m.in. Kędzierzyn, Nowa Wieś Niechanowska, Trzuskołoń no i same Niechanowo. W okolicach Miroszki jakiś pacan za kierownicą kombajnu (do kukurydzy zdaje się) zajechał mi drogę zastawiając całą szerokość jezdni, skutkiem czego musiałem ratować się zjeżdżając na pobocze i jakoś tak niefortunnie uciekło mi przednie koło, przez co nie opanowałem GTka i zaliczyłem porządnego szlifa. Rower wyszedł bez szwanku natomiast ja ucierpiałem dość znacznie (cały się poobdzierałem), myślałem normalnie że nie dam rady dojechać o własnych siłach do domu. Debil się nawet nie zatrzymał mimo, że musiał widzieć jak się wypier***am. W parę minut udało się pozbierać i dojechałem i tak w miarę sprawnie.

DST 42.00km

Czas 01:46

V_AVG 23.77km/h

Komentuj | Komentarze(9)

Środa, 4 września 2013

Paczkomat, miasto

DST 20.55km

Czas 01:05

V_AVG 18.97km/h

Komentuj | Komentarze(0)

Wtorek, 3 września 2013

Września

Miała być spokojna jazda po okolicy a wyszło jak zwykle ;) Wraz z Kubą i Micorem spotkaliśmy się tradycyjnie na Wenecji. Znów nie było pomysłu na jazdę, ale w końcu Kuba zdaje się zaproponował Wrześnię. W międzyczasie puścił eskę do Uziela, że będziemy za godzinkę na wrzesińskim rynku. Do Wrześni dojechaliśmy przez szereg wiosek, mniej więcej wzdłuż DK15. We Wrześni Uziel zaproponował rundę przez miasto. Objechaliśmy zalew i udaliśmy się na tor XC "małpi gaj". Z Micorem objechaliśmy go dwukrotnie. Następnie pojechaliśmy za autostradę A2 na spotkanie z Bobiko. Wtedy też odłączył się od nas Uziel. Razem z Bobiko objazd podwrzesińskich wiosek i powrót na wylotówkę na Czerniejewo. Tam też rozstajemy się z naszym wrzesińskim kompanem i sami gnamy na Gniezno. W Czerniejewie jeszcze krótki postój przed Biedrą i przez Kąpiel, Nidom docieramy do Gniezna. Strasznie zimne są noce!