Weekendowy samochodowo-rowerowy wypad do Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Pierwszy dzień do przede wszystkim jazda rowerem od obiektu do obiektu plus eksploracja ze świetnym przewodnikiem - wujem Mateusza.
Więcej info o MRU -
link
Ilość obiektów jest przytłaczająca. To co zobaczyliśmy w ciągu 2 dni to dosłownie ułamek całości. Trzeba wielu wyjazdów, żeby powiedzieć, że się coś tam zobaczyło. Wiem, że jeszcze tam wrócę :)
Z Gniezna wyjechaliśmy autami o świcie. Rano zameldowaliśmy się już w gospodarstwie agroturystycznym w Nietoperku koło Międzyrzecza. Szybkie wypakowanie, przygotowanie do trasy i ruszamy rowerami na eksplorację bunkrów.
Najpierw jedziemy w stronę Wysokiej. Po drodze na mapie przyuważyłem pierwszy obiekt - Panzerwerk Pz.W.728. Przedzieramy się przez haszcze, jednak prócz okopów nic nie znajdujemy (obiekt według opisu znacznie zniszczony, więc nie jest łatwo go znaleźć). Na szczęście na naszej drodze znajduje się jeszcze mnóstwo bunkrów. Lecimy więc dalej, przez lasy do Wysokiej. Tam znajduje się obiekt Pz.W.775.
Eksplorujemy fragment wnętrza i śmigamy dalej - pod wjazd do systemu, obok wiaty. Niedawno można było jeszcze tam wejść, a nawet wjechać :). Obecnie krata jest zaspawana (ciekawe na jak długo).
Następnym celem jest Pniewo - tam znajduje się Muzeum MRU, wraz z wyremontowanymi obiektami, podziemnymi trasami dla turystów etc... Miałem przyjemność zwiedzania tychże tras w zeszłym roku. Teraz zwiedzamy je tylko z zewnątrz oraz w pobliskim barze konsumujemy tradycyjną grochówkę :)
Tzw. zęby smoka koło muzeum w Pniewach.
Pz.W.717
Pz.W.716
Pan Jurek ma nowy statyw :)
Dalej w stronę Kęszycy. Po drodze:
Pz.W.719
Oraz Pz.W.724
Kolejną atrakcją jest obrotowy most koło Kurska:
Oraz grupa warowna "Schill" -
link
Pozostałości łazienek.
Zbiornik wody.
Przy wyjściu trzeba trochę się pomęczyć, gdyż po wojnie naziemne obiekty grupy "Schill" zostały wysadzone, więc trzeba się przecisnąć przez taką szczelinę.
Powrót na kwaterę wyznaczyliśmy sobie przez Kęszycę Leśną.
Typowe bory w województwie lubuskim - najbardziej zalesionym województwie w Polsce.
Kęszyca Leśna - do 1993 roku radziecka baza wojskowa. Do dzisiaj jeszcze wiele budynków jest opuszczonych.
Pomnik czołgającego się żołnierza radzieckiego w Kęszycy Leśnej (wg. mapy UMP Pijany Rusek :P).
Pierwszy dzień zleciał dość szybko. Udało się zobaczyć kilka ciekawych obiektów i miejsc, jednak tak jak już wspomniałem, trzeba tu jeszcze spędzić naprawdę sporo czasu. Były bunkry i było zajebiście :)
DST 47.02km
Czas 03:10
VAVG 14.85km/h