Plany na dzisiejszy dzień początkowo początkowo wyglądały zupełnie inaczej. Rano jednak dostałem info od
Sebastiana, że wybiera się na objazd okolicznych opuszczonych budynków - pałaców, dworów, gospodarstw. Wraz z resztą ekipy (w składzie Pan Jurek, Micor, Mateusz) przystaliśmy na propozycję Sebka i po 10 ruszyliśmy na spotkanie do Krzyżówki, gdzie przy okazji zdobyłem kesza.
Dalej śmigamy do Witkowa.
W Witkowie spotykamy się z bikestatowiczami z południowej Polski -
Niradhara ,
Kajmanem,
Jasiep46 oraz towarzyszącym im
Jurkiem57.
Jedziemy wspólnie do Arcugowa, zatrzymując się po drodze w Małachowie, przed figurą Izydy.
W Arcugowie nasze drogi się rozchodzą. My ruszamy wcześniej wyznaczoną przez nas trasą na południe, reszta ekipy jedzie w kierunku Czerniejewa, zwiedzać pozostałe pałace naszej okolicy.
Mijając liczne wioski (m.in. Szemborowo, gdzie przy prawie każdej posesji znajduje się staw) dojeżdżamy do ruin pałacu w Unii.
Tam znajduję kolejnego kesza.
Teraz kierujemy się w stronę Strzałkowa.
Zahaczając o wiatrak w Pospólnie.
Kolejnym punktem dzisiejszej wycieczki jest Radłowo z pomnikowym dębem...
Oraz opuszczonym dworem.
Betonową drogą obok lotniska wojskowego udajemy się w kierunku opuszczonego gospodarstwa w okolicy Powidza.
Przez pola...
Widok na Powidz.
I na Jezioro Powidzkie.
W Powidzu przejeżdżamy przez "Dziką Plażę" oraz "Łazienki", gdzie robimy przerwę.
Na rynku zdobywam kolejnego kesza.
Z Powidza do Przybrodzina.
A z Przybrodzina do Wylatkowa i SKubarczewa, gdzie w lesie znajduje się taka twierdza ;)
Tam też podpisuję w logbooku kolejnego kesza.
Zahaczamy jeszcze o Skorzęcin, gdzie w związku z majowym weekendem są tłumy ludzi. Ze Skoja lasami, a potem polami dojeżdżamy do Gniezna.
Uwielbiam takie całodniowe wycieczki ;) Pogoda dopisała, humory też.
Miło było poznać nowych rowerzystów z bikestats ;)
Podziękowania dla Sebka za ciekawą "opuszczoną wycieczkę" i za bułki dla Pana Jurka ;)
Mapa:
DST 134.56km
Czas 06:38
VAVG 20.29km/h